Z piekła do nieba w meczu z Promną

Pierwsza połowa, czyli dwie bardzo dobre indywidualne akcie zawodnika Promnej dają drużynie przeciwnej dwubramkowe prowadzenie. Być może wpływ na losy meczu miała bezpośrednia czerwona kartka bramkarza gości w 35 minucie meczu.

Druga połowa to pełna dominacja Naprzodu czego efektem były trzy trafienia, ale to w 94 min piłkę meczową miała drużyna gości. Niestety dla napastnika Promnej fantastyczną paradą (nie pierwszą w tym meczu) przedstawił się kibicom nasz młody bramkarz – Janek Włodek.

Bramki:
57’ Aleksander Biczak-Radlak
58’ Aleksander Biczak-Radlak
70’ Krystian Przyborowski

Trenerzy: Konrad Kucharczyk, Dawid Bułka
Fizjoterapeuta: Andrzej Burakowski

W najbliższą sobotę pierwsze wyjazdowe spotkanie – Naprzód pojedzie do Chlebni.